Opowieść dziadka kolegi.
Miejsce akcji Podlasie
Czas okupacji... tfu bratniej pomocy narodu sowieckiego.
Krasnajoarmista wraca z lasu z wcześniej zagrabionym koszykiem do którego nazbierał jagódek i grzybków.
Gdy doszedł do zabudowań, dumny z siebie soldat zabrał się za pałaszowanie swojej leśnej zdobyczy.
Mniej więcej w połowie jego skromnego posiłku został spostrzeżony prze gospodarza,który zobaczywszy czym raczy się jego "wyzwoliciel" rzekł :
-Towarzyszu nie kuszajcie to wilczyje !
Za uralski przyjaciel nie przerywając
Miejsce akcji Podlasie
Czas okupacji... tfu bratniej pomocy narodu sowieckiego.
Krasnajoarmista wraca z lasu z wcześniej zagrabionym koszykiem do którego nazbierał jagódek i grzybków.
Gdy doszedł do zabudowań, dumny z siebie soldat zabrał się za pałaszowanie swojej leśnej zdobyczy.
Mniej więcej w połowie jego skromnego posiłku został spostrzeżony prze gospodarza,który zobaczywszy czym raczy się jego "wyzwoliciel" rzekł :
-Towarzyszu nie kuszajcie to wilczyje !
Za uralski przyjaciel nie przerywając
- wujeklistonosza
- konto usunięte
- zly_dzien
- konto usunięte
- VanmerX
- +10 innych
Umrzeć za klub z IV ligi,za to powinna być jakaś nagroda.
Achievement w stylu zginąłeś za obierki po ziemniakach.
#!$%@? jak można wstawiać się za czymś co:
Wbiega na stadion pomimo zakazu,w celu #!$%@? się z kibicami,kibolami innego klubu.
Oczywiście w dłoniach kamienie,butelki,race #!$%@? wie co jeszcze.
Nie dobiegają oczywiście do celu bo drogę zagradza policja.
Co robią nasze kochane zwierzątka ?
Szarżują na odział policji
@WilczurToPedofil: