Witam zarówno tych głodnych wiedzy jak i tych, którzy wykopują artykuły po przeczytaniu jedynie nagłówka a 4chan jest dla nich wiarygodnym źródłem na które powołał się autor ( tych dwóch ostatnich w Polskim internecie czy na ulicy coraz więcej więc widać, że gdyby nie wy scenariusz filmu idiokracja by nie powstał). Wchodzę sobie na wykop jak by codziennie. Patrzę na tu cała główna strona zaspamowana bo grupka krzykaczy zebrała się i stwierdziła, że zaszantażuje całą resztę społeczności ponieważ przeszkadza im AMA z Masą. I szczerze ogólnie Masa nie jest dla mnie żadnym autorytetem ale bardziej przeraża mnie coś innego. Słyszę od tych samych osób które mają pretensję, że będzie AMA z Masą, że gość jest konfidentem i gangsterem. W takim wypadku pytanie
Ale to nie wzięło się znikąd. Od jakiegoś czasu jak popatrzeć na komentarze ludzi w Polskim internecie to w porównaniu z innymi cywilizowanymi krajami gdzie ludzie mają jakieś sensowe wartości ( czytaj nie w Rosji i Chinach itp) Polska przechodzi poważny kryzys tępoty bo przecież potem ludzie wchodzą czytają to i często ( szczególnie młodzi) są podatni i zarażają się tymi negatywnymi emocjami. Nie muszę chyba przypominać, że w historii świata był człowiek, który tak długo powtarzał ludziom negatywne poglądy o kimś aż w końcu ludzie zaczęli je powtarzać i z czasem w nie wierzyć... On wtedy nie miał internetu więc pomyślmy o ile bardziej był by skuteczny mając go. Przykładem jest np ta #afera bo takich wiele ostatnio w internecie...
Witajcie mirki i mirabelki.
Witam zarówno tych głodnych wiedzy jak i tych, którzy wykopują artykuły po przeczytaniu jedynie nagłówka a 4chan jest dla nich wiarygodnym źródłem na które powołał się autor ( tych dwóch ostatnich w Polskim internecie czy na ulicy coraz więcej więc widać, że gdyby nie wy scenariusz filmu idiokracja by nie powstał).
Wchodzę sobie na wykop jak by codziennie. Patrzę na tu cała główna strona zaspamowana bo grupka krzykaczy zebrała się i stwierdziła, że zaszantażuje całą resztę społeczności ponieważ przeszkadza im AMA z Masą. I szczerze ogólnie Masa nie jest dla mnie żadnym autorytetem ale bardziej przeraża mnie coś innego. Słyszę od tych samych osób które mają pretensję, że będzie AMA z Masą, że gość jest konfidentem i gangsterem. W takim wypadku pytanie
Ale to nie wzięło się znikąd. Od jakiegoś czasu jak popatrzeć na komentarze ludzi w Polskim internecie to w porównaniu z innymi cywilizowanymi krajami gdzie ludzie mają jakieś sensowe wartości ( czytaj nie w Rosji i Chinach itp) Polska przechodzi poważny kryzys tępoty bo przecież potem ludzie wchodzą czytają to i często ( szczególnie młodzi) są podatni i zarażają się tymi negatywnymi emocjami. Nie muszę chyba przypominać, że w historii świata był człowiek, który tak długo powtarzał ludziom negatywne poglądy o kimś aż w końcu ludzie zaczęli je powtarzać i z czasem w nie wierzyć... On wtedy nie miał internetu więc pomyślmy o ile bardziej był by skuteczny mając go. Przykładem jest np ta #afera bo takich wiele ostatnio w internecie...