taka praca to je ciekawa. Przezucasz miliony paczek i nie wiesz co w nich jest. Depszesz po tym. Wywalone, i co? A jak się trafi coś ostrego i się przedrze przez karton i Chang Mui Ni nie złapie i się od niego odbije i zabije ukraińca obok? Wywalone. Stu kumpli na jego miejsce. A jak cie paczki przysypia to koledzy Cię już nigdy nie znajdą. Umrzesz wśród paczek gdzie co piętnasta jest
ciekawe czy trzeba było jeść jedną monete jednozlotową czy może rozdrobnić to na dwie pięćdziesiątki? A jak zjadł np. 5 zł to musiał wysrać resztę, czy mogło się liczyć że za innych?
15 #codziennemaslo Ale mnie w czubie pęka. Jakby mnie ciuchcia szturchneła, a dopiero rano. Nocna się zwija, a ja zła noc miałem. Spałem na boku. Trzymajta się.