Mam taką rozkminę. Od dłuższego już czasu wynajmuję mieszkanie z drugim kolesiem. Rachunki płacimy na pół, ale mam świadomość, że np. zużycia za światło, to w większości moje zużycia, bo typ w zasadzie ładuje tylko telefon (nie ma nawet komputera), a u mnie w pokoju: tv, konsola, laptop.
Ostatnio - zwłaszcza w związku z rosnącymi cenami prądu - pomyślałem, że może z przyzwoitości zaproponowałbym, że będę więcej płacił za światło jeśli chodzi
Ostatnio - zwłaszcza w związku z rosnącymi cenami prądu - pomyślałem, że może z przyzwoitości zaproponowałbym, że będę więcej płacił za światło jeśli chodzi
Jeśli mają wspólność małżeńską to może naskoczyć, jeśli jej jest 50% a jego drugie tyle, to sprawa bardziej skomplikowana, ale na tym etapie się nie przejmuj.