Tu nie chodzi o sekty, wojnę czy innych bojowników. Po prostu warto znać swoją historię i jakieś tam tradycje, zamiast ślepo podniecać się halloween czy walentynkami bo są amerykańskie.
Złapałem skojarzenie z filmem "Sami Swoi":
"Słyszała? Naszemu sąsiadowi ogiera ukradli. A taki był ładny amerykancki, szkłoda" :D
Tu nie chodzi o sekty, wojnę czy innych bojowników. Po prostu warto znać swoją historię i jakieś tam tradycje, zamiast ślepo podniecać się halloween czy walentynkami bo są amerykańskie.
Złapałem skojarzenie z filmem "Sami Swoi":
"Słyszała? Naszemu sąsiadowi ogiera ukradli. A taki był ładny amerykancki, szkłoda" :D