Kiedyś potrąciłem dziecko na przejściu. W takich sytuacjach człowiek panikuje i nie myśli. Uciekłem, ale jadąc, zacząłem myśleć o tym co właśnie zrobiłem i o tym jak bardzo było to nie moralne z mojej strony. Postanowiłem zawrócić i wtedy potrąciłem kolejne dziecko. Wiecie co w takiej sytuacji czuje człowiek? Nie mogłem uwierzyć w to, że miałem aż takiego pecha. Teraz to już nie miałem wyboru. Za coś takiego zlinczuje mnie cały
Kiedyś potrąciłem dziecko na przejściu. W takich sytuacjach człowiek panikuje i nie myśli. Uciekłem, ale jadąc, zacząłem myśleć o tym co właśnie zrobiłem i o tym jak bardzo było to nie moralne z mojej strony. Postanowiłem zawrócić i wtedy potrąciłem kolejne dziecko. Wiecie co w takiej sytuacji czuje człowiek? Nie mogłem uwierzyć w to, że miałem aż takiego pecha. Teraz to już nie miałem wyboru. Za coś takiego zlinczuje mnie cały