Byłem w serwisie odebrać laptop (jak sie potem okazało błędnie mnie poinformowano o możliwości odbioru), przede mna kobieta z mała córeczka czekają na wydanie czegos. Przyszedł facet z pudlem, usiadł do komputera i cos wpisuje mówiąc ze uwzględnia gwarancje, ze widocznie wada fabryczna itp. Dziewczynka jakaś strasznie śmiała i gadatliwa mowi do niego:
Byłem w serwisie odebrać laptop (jak sie potem okazało błędnie mnie poinformowano o możliwości odbioru), przede mna kobieta z mała córeczka czekają na wydanie czegos. Przyszedł facet z pudlem, usiadł do komputera i cos wpisuje mówiąc ze uwzględnia gwarancje, ze widocznie wada fabryczna itp. Dziewczynka jakaś strasznie śmiała i gadatliwa mowi do niego:
"a czemu ma pan 2 komputery?"
Odpowiada "mam 2 monitory, jeden komputer"
"A czemu ma pan