#anonimowemirkowyznania
Mam ochotę rzucić pracę po 1,5 miesiąca bo współpracownice są dla mnie niemiłe. Jestem bardzo znerwicowana, przekłada się to na moją pracę, bo przez to nie umiem rozmawiać z klientami. Reszta dziewczyn (tak, pracuję z samymi kobietmi) cały czas narzeka i właściwie wszystkie szukają nowej pracy... a i tak cała antypatia skupia się na mnie. W czwartek kończy się okres próbny, mam szansę to rzucić bez w sumie żadnych konsekwencji, ale
Mam ochotę rzucić pracę po 1,5 miesiąca bo współpracownice są dla mnie niemiłe. Jestem bardzo znerwicowana, przekłada się to na moją pracę, bo przez to nie umiem rozmawiać z klientami. Reszta dziewczyn (tak, pracuję z samymi kobietmi) cały czas narzeka i właściwie wszystkie szukają nowej pracy... a i tak cała antypatia skupia się na mnie. W czwartek kończy się okres próbny, mam szansę to rzucić bez w sumie żadnych konsekwencji, ale
Okłamałem pracodawcę, że mam ukończone studia ( nawet nie związane z zawodem dla niepoznaki ). Czasami współpracownicy pytali się jakie studia ukończyłem, ale odpowiadałem im, że "ukończyłem xxx" i tyle, nikt więcej nie drążył tematu.
Dostałem w ciągu 2 lat podwyżkę. Nie musiałem nawet o to prosić. Sami mnie zapraszali na rozmowę i stwierdzali, że śledzili moje postępy i chcą dać mi podwyżkę.
Teraz nie wiem czy dalej zostać w tej
Sama nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu, pewnie bym popracowała jeszcze trochę w międzyczasie szukając czegoś innego, wysyłając prawdziwe CV, by nie mieć przestoju w ciągłości pracy.