Dzisiaj znowu wymaz, znowu przypuszczalnie dodatni. Po jakim czasie mieliście negatywny od tych wszystkich fałszywie dodatnich, fałszywie ujemnych, p--------h i ułomnych? Ja już nie mam sił mirki (╯︵╰,) #koronawirus #covid19
@Kajaczek: w piątek miałam wymaz, wynik taki sam był dopiero w niedziele, ale to dlatego, ze ‚jakas maszyna im się zepsuła’ ¯_(ツ)_/¯ Wiem, ze w wielu mniejszych miastach wyniki maja już około 18/19, wiec jeszcze wcześniej. Powoli zaczynam to wszystko brać jako jakiś j----y żart.
@megawatt: jak mam być szczera, to psychicznie sobie już nie radzę. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć (╯︵╰,) Zauważyłam ze mam momentami problem z oddychanie, nie wiem jak to opisać, ale tak jakbym czuła płuca (?) jak ciężko pracują no i pojawiają się dziwne ukłucia w sercu, i nie wiem czy to może być jakoś powiązane, bo nigdy czego takie nie miałam, czy po prostu
@DOgi: Problemy z oddychaniem raczej zaliczyłam do powikłań po, a nie objawów, bo przez długi czas ich nie miałam. Pojawiły się stosunkowo niedawno, długo po tym jak odzyskalam węch i smak (to były moje jedyne objawy)
@Smoua: Kwarantannę miałam tylko przez tydzień, mam wynik pozytywny, ale nikt się ze mną nie skontaktował w tej sprawie z sanepidu. Pierwszy test zrobili mi po 5 dniach kwarantanny (14 dni odkąd rzekomo miałam kontakt z osoba zarażoną), nie miałam wtedy objawów.
Ja już nie mam sił mirki (╯︵╰,)
#koronawirus #covid19
Wiem, ze w wielu mniejszych miastach wyniki maja już około 18/19, wiec jeszcze wcześniej. Powoli zaczynam to wszystko brać jako jakiś j----y żart.
Zauważyłam ze mam momentami problem z oddychanie, nie wiem jak to opisać, ale tak jakbym czuła płuca (?) jak ciężko pracują no i pojawiają się dziwne ukłucia w sercu, i nie wiem czy to może być jakoś powiązane, bo nigdy czego takie nie miałam, czy po prostu