W środę wyszła nowa drużyna tygodnia i znalazł się w niej mega OP zawodnik z Fify 18 - Aaron Mooy.
SIF tego gracza w tamtej fifie śmigał w składach prosów, youtuberów, śmigał w wielu składach z ligi angielskiej, ciężej było go połączyć w hybrydach z racji na klub i narodowość, ale u wielu wchodził z ławki. Oprócz tego był dość tani. Fifa 18 była moją pierwszą, w której zacząłem grać w FUTa, grę kupiłem pod koniec listopada/początkiem grudnia, 2 miesiące po premierze gry, w miarę szybko udało mi się zbudować grywalny skład, Mooy wypadł mi z niewymiennej paczki w okolicach świąt i zagościł w składzie na długo. Mimo pracowitości M/M był wszędzie na boisku, bronił i atakował, przecinał podania i strzelał piękne bramki z dystansu. Grał jakby miał HH/HH. Sama jego sylwetka wyglądała dobrze na boisku, ponadto wyróżniał się swoją łysą glacą, zawsze wiedziałem, że to on jest przy piłce. Obok E. Bailly'ego, SIFa Lozano i Prime Ferdinanda był kartą którą najbardziej zapamiętam z mojego pierwszego FUTa. Oczywiście IFowi w tej fifie brakuje bardzo dużo, liczę, że dostanie przynajmniej jakiegoś TIFa, bo dopiero on byłby w jakimś (nawet najmniejszym) stopniu grywalny, a z sentymentu chciałbym nim zagrać, może dostanie jakiegoś Flashbacka, chociaż nie wiem za co mogłoby to być.
Jest jeszcze ktoś, kto miło wspomina tego zawodnika z Fify 18, ktoś kto nim grał albo ktoś, kto jeszcze go pamięta? Albo jakieś inne karty z dawnych fif, które utkwiły wam w pamięci?
Wrzucam
SIF tego gracza w tamtej fifie śmigał w składach prosów, youtuberów, śmigał w wielu składach z ligi angielskiej, ciężej było go połączyć w hybrydach z racji na klub i narodowość, ale u wielu wchodził z ławki. Oprócz tego był dość tani. Fifa 18 była moją pierwszą, w której zacząłem grać w FUTa, grę kupiłem pod koniec listopada/początkiem grudnia, 2 miesiące po premierze gry, w miarę szybko udało mi się zbudować grywalny skład, Mooy wypadł mi z niewymiennej paczki w okolicach świąt i zagościł w składzie na długo. Mimo pracowitości M/M był wszędzie na boisku, bronił i atakował, przecinał podania i strzelał piękne bramki z dystansu. Grał jakby miał HH/HH. Sama jego sylwetka wyglądała dobrze na boisku, ponadto wyróżniał się swoją łysą glacą, zawsze wiedziałem, że to on jest przy piłce. Obok E. Bailly'ego, SIFa Lozano i Prime Ferdinanda był kartą którą najbardziej zapamiętam z mojego pierwszego FUTa. Oczywiście IFowi w tej fifie brakuje bardzo dużo, liczę, że dostanie przynajmniej jakiegoś TIFa, bo dopiero on byłby w jakimś (nawet najmniejszym) stopniu grywalny, a z sentymentu chciałbym nim zagrać, może dostanie jakiegoś Flashbacka, chociaż nie wiem za co mogłoby to być.
Jest jeszcze ktoś, kto miło wspomina tego zawodnika z Fify 18, ktoś kto nim grał albo ktoś, kto jeszcze go pamięta? Albo jakieś inne karty z dawnych fif, które utkwiły wam w pamięci?
Wrzucam
#fut