@pasiutrial: Nie wnikam w rozsądek jazdy na rowerze bez hamulców. Wiem jedno - kierowcy skuterów jeżdżą jak idioci. Mając pierdzące 50ccm pod tyłkiem chyba razem ze spalinami odlatuje im mózg, bo przepychają się jak opętani i jeżdżą jak samobójcy. Na rowerze mam przejechane kilka tysięcy kilometrów po warszawskich drogach, głównie w centrum i okolicach i zawsze byłem w głębokim szoku sposobem jazdy skuterowców. NIGDY nie widziałem prowadzącego piździdełko (bo kierowcami nie
Dokładnie tak było i w moim przypadku. Skuter wyjechał zza auta nie patrząc się w bok, gościowi nawet nie przyszło na myśl, że między autami może jechać ktoś jeszcze oprócz niego. Czy bym miał hamulec czy nie - nic by to nie dało. Mialem zbyt malo czasu, żeby zrobić cokolwiek. Niemniej założyłem sobie przedni, tak na wszelki wypadek.
@pasiutrial: Witam. Proszę się odezwać do właściciela filmiku poprzez Youtube. Osoba która wrzuciła to na wykop nie jest stroną w sprawie (przypadkowy internauta) ale bardzo dziekujemy mu za nagłośnienie sprawy.
to ja byłem sprawcą zdarzenia widocznego na Pańskim ostatnim filmiku. Uciekłem z miejsca zdarzenia, bo byłem w szoku, po prostu nie wiedziałem co mam zrobić. Skuter zajechał mi drogę w ostatnim momencie, wyjechał zza autobusu i już nic nie mogłem zrobić. Nie jechałem wcale tak szybko, bo manewrowanie między autami temu nie sprzyja ale proszę mi wierzyć, skutera się kompletnie nie spodziewałem.
@Anal_i_zator: Koleś, zajechał Ci kiedyś skuter drogę, tak że #!$%@?łeś w auto jadąc rowerem? Wiesz jak to jest? Jeżeli nie to nie #!$%@?. Wszystko stało się w niecałą minutę może. Żaden rowerzysta, nawet najlepszy po takim #!$%@? nie myślałby trzeźwo.
O co Ci chodzi? Jaki już raz? Jak mam Ci pokazać linka? Co, ze łba mam wyciągnąć strumień video? Mam pecha po prostu, bo ziomek, w którego #!$%@?łem akurat miał kamerę. I na filmie kadr nie pokazuje jednoznacznie co się stało. Dlaczego niby miałbym się #!$%@?ć w kolesia? Co, myślisz że zrobiłem to specjalnie? Skuter pojawił się znikąd, nie było żadnych szans na reakcję. Takie sytuacje zdarzają się raz na
@syn_bogarta: Kolego, jeszcze raz pytam, czy miałeś kiedyś wypadek na rowerze? Wiesz jak się czuje ktoś, kto przywali znienacka w auto? Byłem oszołomiony i nie myślałem trzeźwo. Chcę się dogadać z poszkodowanym, bo uświadomiłem sobie swoje karygodne zachowanie. Dlatego też bardzo Cię proszę, daj spokój z tą krucjatą. Sytuacji takich jak ta są codziennie tysiące ale znikomy procent trafia do sieci i jest komentowany. Bądź człowiekiem, co Ci da pogrążanie mnie
@mwitbrot: posiadanie hamulca nic by tu nie zmieniło - miałem zbyt mało czasu na reakcję. Zresztą, jak już wyżej pisałem hamowanie napędem torowym może być równie skuteczne co hamulcami szczękowymi, pod warunkiem, że ma się w ogóle czas na rekację.
Mam nadzieję, że udało się rozwiązać problem.
Przy okazji wrzucam znalezisko z liveleak.com - jesteś na głównej w dziale Must see.
Pozdro!
ps To nie ja to wrzuciłem.