Mam 22 lata, ze swoją dziewczyną jestem od ok 2 lat. Wcześniej byłem typową stuleją, więc wszystko czym mogłem się zadowolić to panie w .jpg, w skrócie - moja obecna dziewczyna jest moją pierwszą. Była pierwszą osobą która złapała mnie za rękę, która mnie przytuliła, która wyznała miłość, była też dla mnie pierwszą dziewczyną z którą się całowałem i z którą uprawiałem s--s. Ogólnie dobrze się nam układa, czasami się kłócimy, ale to nic takiego, prawie jak każdy zdarza się nam na siebie chwile powarczeć, ale zaraz już jest wszystko ok. No ale od jakiegoś czasu dręczy mnie to, że ona jest moją pierwszą dziewczyną, więc tylko z nią się całowałem i tylko z nią uprawiałem s--s, a chciałbym tego spróbować też z inną dziewczyną, zobaczyć jak to jest. Ona już wcześniej była w kilku związkach (raczej mniej niż bardziej poważnych, ale mimo wszystko), ze swoim poprzednim również uprawiała s--s, sam ten fakt mi nie przeszkadza, raczej to, że ona wie jak to jest z kimś innym, a ja nie. Coraz częściej rozglądam się za dziewczynami na ulicy, na facebooku itp, chociaż żadnej nie podrywam, ani nawet nie rozmawiam. Męczy mnie to, bo kocham swoją dziewczynę i najchętniej był bym z nią już zawsze, ale jednocześnie chciałbym spróbować tego jednego-jedynego seksu z inną dziewczyną, co jeśli moja dziewczyna by usłyszała to oczywiście od razu by mnie zostawiła, jak każda słysząc takie coś (a może nie każda?), więc jej tego nie powiem, a sam też nic z tym nie zrobię, bo mimo że chciałbym tego jednego razu, to nie chcę jej zdradzić, ot taki paradoks. Przez co od jakiegoś czasu gotuję się od środka i nie wiem co zrobić. #niebieskiepaski - co o tym sądzicie? Jestem p----------y, czy rozumiecie to co czuję?
Anon: Do połowy wszystko się zgadza z moją historią, tylko my razem już 4 lata, też pierwsza dziewczyna, stuleja i bla bla... Po około 3 latach był skok w bok z mojej strony, ona do dzisiaj nic nie wiem. Było zajebiście - laska potrafiła wszystko - głębokie gardło, anal itd i była 9/10. Ale jak masz wątpliwości czy to robić to masz słabą psychikę i prędzej czy później się jej wygadasz więc
tl;dr
Mam 22 lata, ze swoją dziewczyną jestem od ok 2 lat. Wcześniej byłem typową stuleją, więc wszystko czym mogłem się zadowolić to panie w .jpg, w skrócie - moja obecna dziewczyna jest moją pierwszą. Była pierwszą osobą która złapała mnie za rękę, która mnie przytuliła, która wyznała miłość, była też dla mnie pierwszą dziewczyną z którą się całowałem i z którą uprawiałem s--s. Ogólnie dobrze się nam układa, czasami się kłócimy, ale to nic takiego, prawie jak każdy zdarza się nam na siebie chwile powarczeć, ale zaraz już jest wszystko ok. No ale od jakiegoś czasu dręczy mnie to, że ona jest moją pierwszą dziewczyną, więc tylko z nią się całowałem i tylko z nią uprawiałem s--s, a chciałbym tego spróbować też z inną dziewczyną, zobaczyć jak to jest. Ona już wcześniej była w kilku związkach (raczej mniej niż bardziej poważnych, ale mimo wszystko), ze swoim poprzednim również uprawiała s--s, sam ten fakt mi nie przeszkadza, raczej to, że ona wie jak to jest z kimś innym, a ja nie. Coraz częściej rozglądam się za dziewczynami na ulicy, na facebooku itp, chociaż żadnej nie podrywam, ani nawet nie rozmawiam. Męczy mnie to, bo kocham swoją dziewczynę i najchętniej był bym z nią już zawsze, ale jednocześnie chciałbym spróbować tego jednego-jedynego seksu z inną dziewczyną, co jeśli moja dziewczyna by usłyszała to oczywiście od razu by mnie zostawiła, jak każda słysząc takie coś (a może nie każda?), więc jej tego nie powiem, a sam też nic z tym nie zrobię, bo mimo że chciałbym tego jednego razu, to nie chcę jej zdradzić, ot taki paradoks. Przez co od jakiegoś czasu gotuję się od środka i nie wiem co zrobić.
#niebieskiepaski - co o tym sądzicie? Jestem p----------y, czy rozumiecie to co czuję?