To, co określasz jako "wyzywanie kobiet" to tak naprawdę efekt końcowy.
Ludzie zdają sobie faktu, że pewnego poziomu wyglądu i majątku nie uda im się osiągnąć, za to inni mają to od urodzenia z racji świetnych genów i/lub sytuacji majątkowej rodziców. Nie wypracujesz sobie wysokiego wzrostu czy potężnej szczęki, a startując z poziomu dziecka pary alkoholików/patusów/komunistów raczej nie osiągniesz w życiu wielkiego sukcesu ani dobrego
@ckgjdg: Każdy ma swoją historię życia, na którą składają się tysiące różnych wydarzeń. Spłycaniem tematu jest stawianie znaku równości między dwoma osobami, tylko dlatego że WYDAJE CI SIĘ że są brzydkie i wynikające z tego przekonanie, że tym samym startują z tego samego pułapu.
"Znam kogoś" - to jest tak jak w tym kawale że rozdają samochody na placu czerwonym. Nie samochody, tylko rowery i nie rozdają tylko kradną. Jak się
Komentarz usunięty przez moderatora