dokładnie tak, dlatego nie można się za bardzo rozpędzać. Raz próbowałem hamować na zgaszonym silniku i czułem się jak w senny koszmarze, gdy zbliżam się do drzewa, wciskam hamulec z całych sił, ale nadal jadę :-)
A ponad 10% uważa, że poradziłoby sobie w każdej sytuacji.
Większość osób uważa, że wybranie się na kurs doszkalający poprawi bezpieczeństwo, ale mniejszość na taki kurs się wybiera.
A nie widzisz nic złego w tym, że uważamy siebie za lepszych kierowców niż jesteśmy? I że osoby, które oceniły siebie wysoko, źle wypadły w testach? Potem na drodze pojawia się taki miszczu, który właśnie myśli, że zawsze sobie poradzi, no i wali w