Mężczyzna z protezą nogi zbiera na ukraińskie wojsko.
Postanowił przejść niebagatelny dystans od Morza Czarnego do Karpat aby zebrać na pickupy dla armii. Widać, że duch w narodzie nie ginie.
z- 2
- #
- #
- #
- #
Postanowił przejść niebagatelny dystans od Morza Czarnego do Karpat aby zebrać na pickupy dla armii. Widać, że duch w narodzie nie ginie.
zPo alkoholowych ekscesach w drodze do rosyjskich koszar, czas na nową imprezkę już w koszarach, a najlepsza pora to poranny apel
zAby przekazać wezwanie, komisarze wojskowi wspinają się do domów nawet już przez okna.
zKolejki na granicach, porzucone samochody i bagaże, szałasy. Pojawiają się mobilne punkty poboru i od razu w kamasze.
zPełna pompa. Eskorta policji, przemówienia, orkiestra żegna muzyką nowych rekrutów w 0:48. Ruski mir w całej okazałości.
zObecni już pasażerowie postanowili zrobić sobie przerwę. Krótką przerwę od alkoholu i bójek.
zPralki spakowane w skrzyniach po amunicji i gotowe do wysyłki. Melodyjne prowadzenie schwytanego orka.
zJedni Rosjanie radośnie jadą na front po śmierć, drudzy szczęśliwie maszerują, inteligentniejsi uciekają z kraju.
zObecnie nauczyciele zostali zwerbowani do dostarczania wezwań zmobilizowanym. Oczywiście wizyty odbywają się w nocy.
zImprezy alkoholowe rosyjskich rekrutów w drodze na front. Jeden nie wytrzymał tempa.
zPiloci wykorzystują drogi jako tymczasowe pasy startowe oraz przelot helikopterem w strefie walk.
zOgromne korki na rosyjskich przejściach granicznych. Ucieczka przed ofensywą pokazuje, że nikt nie wierzy w rosyjską armię.
zCzy to legowisko bezdomnych? Nie tak "mieszkają" ruscy żołnierze. Znalazł się nawet kradziony dywan i chodaki.
zWykop.pl