Witam dnia kolejnego. Ostatni gniot gapcia to jaskrawy przykład tego jak wątła więź łączy gapcia z ekspatami żyjącymi w Koh Kongu i ile stracił po wyjeździe Marcina rangera.
Francuz już nie ścisza muzyczki, żeby gapcio mógł sobie ponagrywać gniota i pewnie najbardziej ucieszyłby się gdyby klapkers wyłączał kamerę zaglądając do niego. Poza tym charakter miejsca sprawia, że można zakładać iż często zdarzają się goście "young,wild and free", którzy chcąc się bardziej wyluzować
Francuz już nie ścisza muzyczki, żeby gapcio mógł sobie ponagrywać gniota i pewnie najbardziej ucieszyłby się gdyby klapkers wyłączał kamerę zaglądając do niego. Poza tym charakter miejsca sprawia, że można zakładać iż często zdarzają się goście "young,wild and free", którzy chcąc się bardziej wyluzować
#raportzpanstwasrodka