O ile jestem w stanie pojąć akcje w stylu zbierania na protezy, nowy wózek czy pomoc, bo zawaliła się chałpa tak zupełnie nie rozumiem pomocy osobom z chorobami przewlekłymi, które należą do nieuleczalnych przy zastosowaniu konwencjonalnych procedur nastawionych na zysk koncernów (odbiegam już od teorii spiskowych i masonów, ale nie oszukujmy się...). Do tego zawsze w takich opisach pojawia się drogie leczenie w Hameryce, albo w Niemcach (przecież wiadomo, że w Niemcach
@maciek-krupczynski-1: Komórki macierzyste to przyszłość medycyny i takie leczenie może skutecznie zahamować albo i cofnąć stan w stwardnieniu rozsianym. Także usuń to jak kolega wyżej sugeruje bo ojciec walczy o córę i nie musi czytać takich wypocin.
@alejandra15: Bo teraz stwardnienie rozsiane, potem nowotwory, aż w końcu i cukrzycy się zgłoszą i wszystkie wytwory cywilizowanego świata. Oczywiście nikt nie bierze pod uwagę naturoterapii czy dietoterapii, bo przecież pan z pięcioma przedrostkami musi mieć rację i trzeba kupić lek za miliony. Jak tu nie uznać autorytetu kogoś kto jest nawet pracownikiem akademickim i od 20 lat dyktuje te same słowa swoim studentom.
Oczywiście po udanym leczeniu kazdy wróci do