Po miesiecznym banie za post z nielubianym przez moderacje profesorem, jestem wolna ;) Ale nadal nie rozumiem swojej winy i nie okazuje skruchy. Zawsze myslalam, ze Wykop tworza ludzie, tzw wykopki, ze jesli post zawiera nieprawdziwa informacje, jest nieciekawy, to ludzie go zakopia i tyle. Ze jesli nie postuje sie pedofili, zoofilii i innych zboczen, to kazdy ma prawo wyboru co z postem zrobic. Ale niestety sie mylilm. Otwieram Wykop wczesnie rano
lucyana1964
lucyana1964