Kilkanaście dni temu, godzina 13.00. Wchodzę do tramwaju, zajmuję miejsce i nagle jakiś facet (na oko 30 lat) zaczyna głośno mówić coś do telefonu. Śmiał się i mówił coś do samego siebie przez trzy minuty. Starsze panie patrzyły się na niego z politowaniem, młodsze od niego dziewczyny też patrzyły się na niego i chyba komentowały jego zachowanie, więc postanowiłem zareagować: ‐ kolego ucisz się, jesteś w miejscu publicznym, zacznij zachowywać się jak kulturalny człowiek - "w poźądku" - skąd jesteś? - z ukraina - długo mieszkasz w Polsce
‐ kolego ucisz się, jesteś w miejscu publicznym, zacznij zachowywać się jak kulturalny człowiek
- "w poźądku"
- skąd jesteś?
- z ukraina
- długo mieszkasz w Polsce