Mirki, jest pewna sprawa a wygląda ona tak: Poznałem pewną mirabelkę przez internet kilka lat temu i w tym roku do niej pojechałem, z założeniem zostawienia tego jako przyjaźń. Nie było podrywania z mojej strony itp. Byłem później jeszcze raz u niej gdzie ją zaczepiałem ale ona odrzucała, więc sobie zacząłem się bawić z inną. Później dostałem zaproszenie od niej na wycieczkę. Pojechaliśmy, ja nadal z myślą, że to przyjaźń ale w
Poznałem pewną mirabelkę przez internet kilka lat temu i w tym roku do niej pojechałem, z założeniem zostawienia tego jako przyjaźń. Nie było podrywania z mojej strony itp. Byłem później jeszcze raz u niej gdzie ją zaczepiałem ale ona odrzucała, więc sobie zacząłem się bawić z inną. Później dostałem zaproszenie od niej na wycieczkę. Pojechaliśmy, ja nadal z myślą, że to przyjaźń ale w
Na pewno ma bolca na boku