kosmek
kosmek
  • 5
@Jakub_Puchatek: Twoja wersja z "Równie dobrze mogło ją zacząć suszyć więc poszła do rzeki napić się wody" jest coraz bardziej prawdopodobna. Jesteś nieodgadnionym geniuszem kryminalistyki. To jasne i oczywiste! Przecież ganiała się z niebieskim w berka to zachciało się jej pić. Mireczky umieram ze śmiechu XD
#ewatylman
  • 7
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
kosmek
kosmek
  • 1
"Niestety policja nie może go zatrzymać (takie prawo), bo tak naprawdę nie ma dowodów. Nie ma ciała, nie ma zbrodni. Jeżeli kobieta odnalazłaby się martwa (oby nie), to "niebieski" w tej samej chwili jest osobą zatrzymaną + dojeżdżany jest adresat rozmowy telefonicznej kiedy szedł już sam" - przedwczoraj napisałem to...
#ewatylman
  • 11
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
kosmek
kosmek
  • 0
@idziol: Pewnie ten p-----s zabrał jej dowód, żeby utrudnić identyfikację zwłok z wody. Spodziewał się, że do niego dotrą i jak znajdą dowód to d--a. Więc wyrzucił w pobliżu ten dowód i tyle.
  • Odpowiedz
kosmek
kosmek
  • 8
Po wywiadzie z rzecznikiem Policji i Rutkowskim na WTK chyba czas ograniczyć spekulacje. Obydwaj przyznali, że kluczem zagadki jest "niebieski" - kolega zaginionej. Za tym przejawiają zasadniczo wszystkie fakty. Był prawdopodobnie ostatnią osobą, która widziała żywą Panią Ewę. Na spotkania ze śledczymi od razu przychodzi z adwokatem. Niekoniecznie był mocno pijany, a traci pamięć. Zagadkowe jest około 10 minut - luką pomiędzy dwoma nagraniami. Na jednym idzie z zaginioną, a drugim już
  • 36
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
kosmek
kosmek
  • 0
@DawajMario: @FLOLPROBA: uważam, że gdybym był niewinny to gadałbym z Rutkowskim bez adwokatów. Po co mi adwokat w takiej sytuacji skoro nie mam nic na sumieniu? prawda sama się obroni. @mrbungle: chyba tylko ten kolega 'niebieskiego", do którego dzwonił gadał bez adwokata o ile dobrze pamiętam. A sam niebieski z adwokatem (mogę być w błędzie)
  • Odpowiedz
kosmek
kosmek
  • 1
@mrbungle: Ja uważam nieco odmiennie. Że obie "formacje" - Policja i Rutek wzajemnie się mobilizują do szybszego rozwiązania tajemnicy na zasadzie pewnego nieformalnego wyścigu
  • Odpowiedz
kosmek
kosmek
  • 0
@rainkiller: Dokładnie. Według mnie są na etapie poszukiwań ciała. Jak znajdą od razu zatrzymują niebieskiego (mają podstawy). A póki brak ciała - brak morderstwa. To jest najważniejszy sens mojej wypowiedzi.
  • Odpowiedz
kosmek
kosmek
  • 0
Wiadomo, każdy podjąłby indywidualną decyzję. Jeśli znajdą ciało to od razu zatrzymują niebieskiego i robią sekcję. Jeśli zabójstwo to się chłopak będzie musiał gęsto tłumaczyć. Jeśli wypadek to jest wolny. Tylko pytanie, czy w 10 minut można kogoś zabić i ukryć zwłoki? Bo niebieski nie jest widziany tylko w przedziale czasowym 3.18-3.32.
  • Odpowiedz
kosmek
kosmek
  • 0
@DawajMario: @Mruvek: @arbuzowekaktusy: No może macie racje cumple. Chłopaki się boja, że każde słowo może zostać zmanipulowane przeciwko nim, a będąc pod szczególną presję o powiedzenie czegoś "nie tak" nie trudno. Fakt, że jednak na policję poszli bez adwokatów też ich lekko oczyszcza(odsłuchałem jeszcze raz wywiad na WTK).
  • Odpowiedz
Jakub_Puchatek
Jakub_Puchatek
  • 11
Niektórzy popełniają duży błąd bo zakładają, że ona myślała logicznie: "siedzę sobie grzecznie bo za pół godziny mam tramwaj to po co będę chodzić". Nie, ona nie myślała logicznie. Była kompletnie pijana, ledwo trzymała się na nogach. Równie dobrze mogło ją zacząć suszyć więc poszła do rzeki napić się wody. Nie takie rzeczy przychodzą do głowy upitym ludziom. #ewatylman
  • 8
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
sajganpl
sajganpl
  • 2
Mirki, a jak sie zakonczyla (jesli sie juz zakonczyla) sprawa tej trenerki (czy cos takiego) fitnes co zaginela w Warszawie jakis czas temu (pod Mariotem chyba byla ostatni raz widziana), jej maz (kulturysta) ostro rozkrecal poszukiwania. Kojarzy ktos temat?
#ewatylman
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Osiągnięcia