jerzy-pawlowski
jerzy-pawlowski
Wszystkim, którzy poświęcili swój czas na przeczytanie tekstu "Jak agent z prowincji..." bardzo tą drogą dziękuję. Jako autor tego zamieszania, nie spodziewałem się aż takiego zainteresowania ze strony osób, jak się domyślam, młodych. Proszę też o wyrozumiałość. Jestem z pokolenia "wapniaków" i internet nie jest przestrzenią, w której czuję się dobrze. Uczę się jednak i z pewnością, tym, którzy oczekują odpowiedzi z mojej strony, w niedalekiej przyszłości odpowiem. Na blogu zamieszczę wszystkie