ja_ro_a
ja_ro_a via iOS
Kiedyś na jednym ślubie, na którym byłem, młodzi wymyślili sobie te lampiony. Goowno to takie, a ludzie przy tym głupi. Nie potrafili tego puszczać, dochodziło do zapaleń tej bibuły, nasączone jakimś paliwkiem knoty, spadały w niedługim czasie od startu, od razu nakazałem moim bliskim odsunąć się. uważać i obserwować czy przypadkiem nie leci to nad nimi. Filmik pokazuje dobitnie moje obawy przed tym syfem latającym.