Pieniądze szczęścia nie dają. 24 lata i dopiero teraz to zrozumiem. Nigdy nie rozumiałem znanych, bogatych, zdrowych i przystojnych gości którzy popełnali samobójstwa. Moje życie nie było idealne, ale byłem szczęśliwy. Narzekałem tylko ciągle na brak kasy, co za tym idzie, problemy w realizacji pasji czy z tym że nie mogę sobie pozwolić zabrać dziewczynę do restauracji, na wakacje, w fajne miejsce czy po prostu wynająć cholerny pokój (5 lat studiów mieszkałem