Sama idea JOW-ów zła nie jest, ale ja myślę, że to czy są JOW-y, czy system proporcjonalny, to nie ma znaczenia jak w kraju jest bałagan i nie ma kultury politycznej. W Polsce politycy są jak stado baranów, a i wyborcy im nie ustępują, więc co za różnica jak duży będzie okręg i ilu z niego posłów będzie wybieranych?

@levinho: Już nie przesadzajmy. Nikt tu nikogo póki co od "kanalii" i "durniów" nie wyzywa jak Stefan Niesiołowski zwykł czynić. Istnieje również określenie "bananowa republika" - i co też nie powinniśmy go używać w odniesieniu do naszego upadającego państwa? Bo zestawienie Polski z Panamą czy Czadem to jakaś obelga wulgarna?

@levinho: Polska nie jest kropka w kropkę jak Panama, ale jak uważasz, że idzie ku lepszemu, to chyba piszesz z Londynu albo Amsterdamu. Coraz gorzej jest i nawet w NIK-u jest burdel totalny i aferki.

@levinho: Co tak strasznie poszło ku lepszemu? Tylko błagam Cię, nie pisz, że Ci Aquapark za płotem wybudowali i Pendolino sie przejechałeś. W Hiszpanii też się infrastruktua poprawiła ale miejsc pracy im od tego nie przybyło.

@levinho: Równie dobrze możesz się rozpisać jaki skok cywilizacyjny nastąpił od roku 1700 - teraz mamy np. internet, a wtedy nie było nawet prądu. Kiedyś oznaką bogactwa było posiadanie butów, a dzisiaj nawet najubożsi jakieś tam buty mają. Zmieniają się czasy a wraz z nimi ludzkie aspiracje. Symbolem dziadostwa III RP jest to, że pod pewnymi względami PRL był sprawniejszy. Np. łatwiej było młodym o mieszkanie, start w życiu i założeniePokaż całość