Eh matura...kiedy to bylo, tyle czasu już minęło. Jak ja pisałem w 2011 maturę to też zesrany byłem na polskim i przypominałem sobie w skrócie co było w lekturach.
Po otrzymaniu dobrych wyników w czerwcu (ponad 70% miałem że wszystkiego oprócz matmy) rozmyślałem co będzie potem jakie studia czy się odnajdę w nowym środowisku.
Nie odnalazłem się, wróciłem do domu i tak sobie wegetuje do dzisiaj pijąc herbatkę w infantylnym kubku z
Tak na serio. Jedno co mnie najbardziej wkrwia na wykopie, ale też u ludzi, to jest brak współczucia i wcielenie się w drugą osobe, ja to nazywam wyczuciem. Piszesz o czymś np. co u ciebie - i krytyka, bo jest inaczej bo u niego to tak działa, i to przeważnie z wydżwiękiem agresywnym. Ja zawsze się staram spojrzeć na to co pisze osoba, z jej perspektywy, chociaż spróbować, zrozumieć jak to jego
@Mescuda: ja rozumiem prawie każdego na tym tagu, nie bez powodu tu trafiłem. to co mówisz, to prawda, brak empatii, "nie użalaj" się to norma.. do tego to podś#!$%@? z Twojej osoby.. no nie jest fajnie, trzeba doceniać te "dobre" osoby, bo są w dzisiejszych czasach na wyginięciu