Pismo z urzędu skarbowego = przyspieszone bicie serca.
Kiedyś nie zapłaciłem mandatu i ściągneli mi z konta 106zł z groszami... Teraz po roku kolejne pismo, że muszę zapłacić 108zł 20gr...i że wzywają ALIOR BANK do zablokowania mi konta. Problem leży w tym, że ja z Aliorem nie miałem nic wspólnego.