Mircy! Wspomóżcie mnie swoją dobrą radą! Jestem nieśmiałym różowym paskiem (lvl 20, #tfwnobf ), nie mam dużego doświadczenia w kwestiach damsko-męskich. Ostatnio jeden niebieski pasek zaprosił mnie na randkę, spotkaliśmy się, pogadaliśmy. Wiem że z mojej strony żadnego uczucia nie będzie, więc nie chcę tego ciągnąć. Ale kiedy spytał przy pożegnaniu czy jeszcze się umówimy zgodziłam się (bom głupia i nie wiedziałam jak odmówić grzecznie). Ogólnie niebieski jest porządnym gościem, nie chcę
Ok, widzę mirko dało mi prawie jednomyślną odpowiedź :) @waleczny_koczkodan: skłonię się ku radzie większości. Myślę że wymówka z zakochaniem daje jeszcze jakieś (niepotrzebne) nadzieje.
@waleczny_koczkodan: tak, istnieje to ryzyko, ale nie będziemy się widywać zbyt często przed wakacjami, a na wakacjach wyjeżdżam, więc to powinno załatwić sprawę. Typ wydaje się być mało nachalny.
@korpal6: obawiam się że to nie na wszystkich działa, miałam taką sytuację i nie zadziałało dobrze
@sticker: ( ͡°͜ʖ͡°) @Charles_Bukowski: W tym właśnie tkwi problem, jak to zrobić stanowczo i delikatnie jednocześnie? No i czy przystoi smsowo załatwić sprawę? Bo jakby na to nie patrzeć tak najprościej (chyba dla obu stron).
@Charles_Bukowski: Na to właśnie liczyłam, trudno przekreślać człowieka kiedy nawet się go nie zna. A nasza wcześniejsza znajomość to wspólne spotkania w gronie znajomych od czasu do czasu, kilka krótkich rozmów. Byłam ciekawa jaki jest, więc się zgodziłam. Po tym jak spędziliśmy razem te kilka godzin nie czuję żadnej ekscytacji, dobrze się rozmawiało ale wiadomo że nie tylko o to chodzi.
@Silent7: Wcześniej byłam zakochana bez wzajemności, tak porządnie. Nie oczekuję że od razu poczuję to samo po jednej randce, że będą fajerwerki etc. Oczekuję przynajmniej tego, że będę wyczekiwać kolejnego spotkania, a nie zastanawiać się jak się wykręcić. Co do wykazywania inicjatywy - zgadza się, pewnie jestem typową babą, bo jej nie podejmuję. Wierz, że to nie zawsze wynika z postawy "jestem księżniczką", czasem to po prostu kwestia charakteru, dojrzałości i
Jestem nieśmiałym różowym paskiem (lvl 20, #tfwnobf ), nie mam dużego doświadczenia w kwestiach damsko-męskich. Ostatnio jeden niebieski pasek zaprosił mnie na randkę, spotkaliśmy się, pogadaliśmy. Wiem że z mojej strony żadnego uczucia nie będzie, więc nie chcę tego ciągnąć. Ale kiedy spytał przy pożegnaniu czy jeszcze się umówimy zgodziłam się (bom głupia i nie wiedziałam jak odmówić grzecznie). Ogólnie niebieski jest porządnym gościem, nie chcę
@waleczny_koczkodan: skłonię się ku radzie większości. Myślę że wymówka z zakochaniem daje jeszcze jakieś (niepotrzebne) nadzieje.
@korpal6: obawiam się że to nie na wszystkich działa, miałam taką sytuację i nie zadziałało dobrze
@Charles_Bukowski: W tym właśnie tkwi problem, jak to zrobić stanowczo i delikatnie jednocześnie? No i czy przystoi smsowo załatwić sprawę? Bo jakby na to nie patrzeć tak najprościej (chyba dla obu stron).
Co do wykazywania inicjatywy - zgadza się, pewnie jestem typową babą, bo jej nie podejmuję. Wierz, że to nie zawsze wynika z postawy "jestem księżniczką", czasem to po prostu kwestia charakteru, dojrzałości i