Mireczki, w #maszprawo dzisiaj o uprawnieniu kupującego do zwrotu towaru w ciągu 14 dni od odbioru przesyłki. Wokół tego terminu jest sporo nieporozumień, więc: 1) dotyczy on tylko relacji przedsiębiorca konsument i wynika z art. 27 Ustawy o prawach konsumenta; 2) ma zastosowanie tylko do rzeczy kupionych przez internet (nie istnieje uprawnienie do oddania bez powodu towaru kupionego w sklepie "stacjonarnym"); 3) idea tego terminu jest taka, żeby mieć możliwość zapoznania się z rzeczą jak w normalnym sklepie. Jeśli więc rzecz trochę zużyjemy / uszkodzimy to nadal można ją oddać, ale musimy zwrócić część kasy za obniżenie wartości rzeczy; 4) jeśli rzecz została kupiona przez internet, ale z odbiorem osobistym, to najbezpieczniej jest zbadać rzecz na miejscu (sklepy traktują to czasem jako kupno na miejscu, a przez internet robimy jedynie rezerwację towaru); 5) jeśli rzecz otrzymaliśmy już z wadą to lepiej skorzystać z przepisów dotyczących rękojmi, bo wtedy odzyskamy wszelkie poniesione koszty, a przy art. 27 ww. ustawy koszty dostarczenia i odbioru rozkładają się pomiędzy kupującym, a sprzedawcą.
Ja miałem sytuacje z monitorem gdzie kupiłem przez neta w jednym dużym sklepie. oczywiście kurier do domu wszystko ładnie nie uszkodzone pudło, rozpakowuje , podłączam a tam na matrycy wywalony subpixel. pisze do nich ze chce go odesłać, skorzystać z prawa rękojmi, nadali nr zgłoszenia na 2 dzień kurier już zabrał monitor. oczywiście trzymali go 13 dni (pewnie żebym nie mógł znowu odesłać) i odesłali ten sam uszkodzony z notatką ze to
1) dotyczy on tylko relacji przedsiębiorca konsument i wynika z art. 27 Ustawy o prawach konsumenta;
2) ma zastosowanie tylko do rzeczy kupionych przez internet (nie istnieje uprawnienie do oddania bez powodu towaru kupionego w sklepie "stacjonarnym");
3) idea tego terminu jest taka, żeby mieć możliwość zapoznania się z rzeczą jak w normalnym sklepie. Jeśli więc rzecz trochę zużyjemy / uszkodzimy to nadal można ją oddać, ale musimy zwrócić część kasy za obniżenie wartości rzeczy;
4) jeśli rzecz została kupiona przez internet, ale z odbiorem osobistym, to najbezpieczniej jest zbadać rzecz na miejscu (sklepy traktują to czasem jako kupno na miejscu, a przez internet robimy jedynie rezerwację towaru);
5) jeśli rzecz otrzymaliśmy już z wadą to lepiej skorzystać z przepisów dotyczących rękojmi, bo wtedy odzyskamy wszelkie poniesione koszty, a przy art. 27 ww. ustawy koszty dostarczenia i odbioru rozkładają się pomiędzy kupującym, a sprzedawcą.