Założyłyśmy z koleżanką Tindera, żeby zrobić eksperyment - byłyśmy ciekawe czy dzisiejsi faceci naprawdę mają szansę poznać tam kogoś godnego uwagi. Dodałyśmy zdjęcia przystojnego kolegi, powypisywałyśmy parę ogólników w opisie i czekałyśmy na efekty. Już po 1 dniu miałyśmy ponad 99 polubień, 30 par i kilka wiadomości od dziewczyn. Tak szczerze to stwierdziłyśmy, że dzisiejsze kobiety: - studiują gównokierunki i w zasadzie nie potrafią odpowiedzieć czemu akurat wybrały taki kierunek, a nie
@Esubane: Masz rację, to fajne narzędzie jak się nie ma czasu poznawać kogoś na żywca, ale w tym morzu #!$%@? ciężko o kogoś normalnego. W każdym razie jak to mówią.. Wyjątek potwierdza regułę ( ͡°͜ʖ͡°)
@opo92: nie trzeba dodawać zdjęć spierdoxów i Januszy, bo wiadomo, że oni są z góry skreśleni (nawet Kaszaloty, które chyba nie umieją się obiektywnie ocenić, lajkowały ładnego kolegę). Sebix ma mentalność tamtejszych laseczek, także z góry można założyć, że miałby branie. My postawiłyśmy na normalnego chłopaka, z trochę ponad przeciętną urodą.
- studiują gównokierunki i w zasadzie nie potrafią odpowiedzieć czemu akurat wybrały taki kierunek, a nie