Z racji tego, że jestem w trakcie swojego pierwszego cyklu, postanowiłem dokumentować swoje przemyślenia i przemianę.
Myślę, że zainteresuje to nie tylko #mikrokoksy, ale także mirków z pod tagu #przegryw, bo będę również pisał jak testosteron zmienia mój charakter i jak to wpływa na relacje z kobietami. Opiszę to wszystko piekielnie szczerze. Nie jestem koksem, nie jestem czadem, nie będę ściemniał i koloryzował.
Cykl:
Start
Myślę, że zainteresuje to nie tylko #mikrokoksy, ale także mirków z pod tagu #przegryw, bo będę również pisał jak testosteron zmienia mój charakter i jak to wpływa na relacje z kobietami. Opiszę to wszystko piekielnie szczerze. Nie jestem koksem, nie jestem czadem, nie będę ściemniał i koloryzował.
Cykl:
Start
Wczoraj zrobiłem sobie pierwsze badania w trakcie cyklu. Powiedziałem Pani pielęgniarce, że spodziewam się wysokiego wyniki dla testosteronu i zapytałem czy może zaznaczyć, żeby była większa skala. Dała mi tylko numer bezpośrednio do laboratorium, niestety nikt nie odbierał, a później już zapomniałem. Za 3 tyg. dopilnuje tego. Badania robione w jednej z placówek diag.pl.
Ciekawa sprawa jest z tarczycą, ponieważ mam od kilku miesięcy zdiagnozowaną chorobę Hashimoto i leczę się euthyroxem 0.75mg/dzień. Wczorajsze wyniki to moje najlepsze wyniki TSH jakie miałem. Oczywiście rozmawiałem z moim endykronologiem o tym, czy cykl, mając Haszimoto, jest niebezpieczny. Generalnie robi się dodatkowe badanie, tzw. wyrzut prolaktyny. Jeżeli wynik badania jest zły, wejście na teścia zwiększa ryzyko raka jądek. U mnie badanie było ok.
Prolaktyna