@EfiePL: zł jeśli to prawda, to żenuła level high. Dwie lelumpolelumki, sterowane przez produkcję, żądzą programem. Nie tworzą par, mają na wszystko wywalone, ślizgają się z dnia na dzień, nic nie wnoszą, no chyba, że ktoś uważa, że ich zagrywki to szczyt wysublimowanej gry (współczuję)... Fatalnie się to ogląda.
Chciałbym wszystkim Mirkom podziękować za ten sezon i podzielić się moimi spostrzeżeniami na temat tego programu, sposobu realizacji oraz uczestników.
Przede wszystkim uważam, że żeby się nie irytować, nie można tego programu nazywać "grą". Niestety nieprzewidywalność zabiegów produkcji jest zbyt duża - to może generuje czasami satysfakcjonujące momenty czy zwroty akcji, ale muszę przyznać, że na miejscu takiego wytjawnego gjacza Kamila, miałbym mega ból dupy.
Tak naprawdę kombinowanie długoterminowej strategii nie ma w HP sensu. Po pierwsze, klasyczny tryb eliminacji uczestników, czyli Rajskie Rozdania, był w tym sezonie odpowiedzialny na oko za jakąś połowę eliminacji. Cała reszta eliminacji była zupełnie nie do rozegrania w ramach jakiejkolwiek strategii - no chyba, że Twoja strategia to "nigdy nie #!$%@? nikogo" - i patrząc wstecz, w sumie para najbliższa tej filozofii wygrała program (tzn. Ata będąca zawsze fair, oraz Artur zawsze liżący dupę). Poza tym, większość wyeliminowanych uczestników wraca do programu, co też mocno osłabia motywację do rywalizacji - bo wiesz, że nigdy z nikim ostatecznie nie wygrywasz i rozegrane osoby będą miały okazję się zemścić. No i były też takie wisienki na torcie jak eliminacja dokonana przez Bartka, która była po prostu w pełni wyreżyserowanym #!$%@? Kamila przez producentów - jeżeli chcecie mnie przekonać, że było inaczej to próbujcie, ale będzie ciężko.
@Iakszimi: z tego co pamiętam, w ubiegłym sezonie zajawka finału nie pochodziła z polskiej edycji. A spierać się nie będziemy, bo jutro wszystko będzie jasne
Musiałby się zdarzyć jakiś cud, żeby Sonia i Łukasz wygrali finałowe głosowanie. Czeczenowi wystarczają głosy Adama, Kamila i jego przydupasów, a Sońka nawet nie do końca może liczyć, czy poprą ją Magda, Robert i Dominika. Chciałbym zobaczyć Łukasza w rozgrywce o kasę z Sonią, ale to się niestety nie wydarzy. #hotelparadise
@edenmar: pomyślałam, że Bartek w pierwszym głosowaniu oddał głos na Roberta, wszak darli koty na samym początku, a Bartka zacietrzewienie przy oddawaniu głosu miało być zmyłką, że niby złości się na Artura. Ale faktycznie, Iwan raczej głosował za odejściem Roberta i Magdy. Moim zdaniem jedyny głos na Atę i Artura oddał Bartek (w zemście za Domi), natomiast Domi na Łukasza i Sońkę. W dogrywce, moim zdaniem, to głos Bartka zadecydował,
IMO Jezeli program jest sprawnie rezyserowany to moim zdaniem odpadnie Magda i Robert, a w finale z Arturem i Atą wygra Łukasz i Sonia. Dlaczego? Łukasz i Sonia dostarczą najwięcej emocji, bo przy nich jest szansa, że ktoś walnie kulą. Artur z Atą i Magda z Robertem na pewno tego nie zrobią, więc w finale emocje żadne.
Pozostaje tylko kwestia tego jak mocno program jest reżyserowany.
#hotelparadise