Skończyłam swoje (chyba) opus magnum, mały zielnik, praktycznie w ogóle się nie pomarszczyło, a już wyprane, tylko w jednym miejscu się poluzowały nitki to poprawię i chyba będzie już do oddania (。◕‿‿◕。)
jestem zadowolona z progressu, tego że pojawiłam się różnymi ściegami, że umiem więcej niż 'kolorowanki' haftowe xD następne będą albo ryby haftem krzyżykowym albo więcej kapitana bomby (⌐͡■͜ʖ
jestem zadowolona z progressu, tego że pojawiłam się różnymi ściegami, że umiem więcej niż 'kolorowanki' haftowe xD następne będą albo ryby haftem krzyżykowym albo więcej kapitana bomby (⌐ ͡■ ͜ʖ