prawdziwy ateista w zyciu nie podjalby proby wypisania sie z kosciola, bo mu to wisi. I tak nie wierzy, to po co caly ten ceremonial. nie mowiac o robieniu specjalnej "ateistycznej" wigilii. Prawdziwy ateista zjadlby kolacje i poszedl spac. Cale te ceremonialy wydają się być strasznie dziecinne i niestety zioną nienawiscia do katolików. Nazwałabym to konserwatywnym ateizmem i porownywala do konserwatywnego katolicyzmu pokroju milosniczek radia maryja.
Polscy ateiści
W dzieciństwie nie mieściło jej się w głowie, że można być niewierzącym czy nie chodzić do kościoła. Pod koniec podstawówki zaczęła interesować się innymi religiami i została agnostykiem. W II gimnazjalnej przeżyła ateistyczne objawienie.
z- 158
- #
- #