Zawsze strzygłem się u osiedlowego fryzjera u typowej Grażyny. Fryzura była średnia/okej, nic więcej, nic mniej. Poprostu nuda na głowie, taka przeciętność. Wczoraj przez ciekawość poszedłem pierwszy raz do barbera. Ja p------e niebo, a ziemia. Od wejścia fajny, luźny klimat, a samo strzyżenie to poezja. Z 30 minut barber się zajmował cieniowaniem boków i tyłu. Zadbał o każdy jeden włosek. Degażowanie kilka poziomów wyżej, do tego ładnie podciął żyletą na koniec. Jestem
Michal Bialek
- xD
Farbuję włosy i mam pytanie (raczej do różowych) - Jakie macie sposoby/specyfiki na pielęgnację włosów farbowanych? Wiecie, nie chcę ich osłabić, zniszczyć. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie jestem różowym, ale odpowiem bo sam mam włosy częściowo pofarbowane (naturalnie ciemne, ale pofarbowane miejscowo na jaskrawą czerwień). Mnie tam wystarcza szampon od "nivea" na wlosy farbowane, czerwone ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przy myciu włosów co 2-3 dni, kolor przeradza się w rudy/pomarańczowy po półtora miesiąca może.