konto usunięte via Android
Psiknąłem dziś Versace pour homme na jedną rękę i Dylan blue na drugą. Wg mnie te wody w ogóle nie są warte takich pieniędzy. 50zł to max. Prawdę mówiąc już bardziej mi się podoba taki 007 James Bonda którego można wyrwać za 40zł. Czy ja nie mam w ogóle gustu czy też wolicie z "dwojga złego" prosty syntetyk do 50zł niż takie wody typu Versace które kosztują po 150zł? Dla mnie to
#perfumy