Mojej koleżanki przyjaciółka dała na imię dziecku Chayenne (czyt. Szajen). I jak zacząłem kręcić bekę ze tata Indianin itd to się obraziła ze dziecko jest kochane i ze imię nie ma znaczenia. Co myślicie mirki? Czy w Polsce może być dobrze jeśli dzieci dostają takie imiona? Otwieram dyskusje i zapraszam do komentowania.
Nie bójcie się!! (✌ ゚ ∀ ゚)☞
#niebieskiepaski #przegryw