Wiem, że tematów było tysiące na temat rzucania palenia natomiast w sumie pomyślałem, że w grupie raźniej, chciałbym poprosić osoby, które rzuciły jaranie lub dalej tkwią w tym gównianym nałogu wypowiadały się i dawały mi otuchy. Rzucam palenie od godziny 00:00. Rady, ktoś coś?
@Wujaszekowo tak, za 20 czy 25 razem ale się udalo. Najtrudniej było znaleźć zajęcie np na przystanku czy właśnie przy piwie. A co do Twoich zmartwien, dużo osób teraz rzuca lub przerzuca się na E więc nowych ludzi na bank poznasz (✌゚∀゚)☞
@Wujaszekowo nie ma uja. Lepsze samopoczucie, brak kapcia w ustach rano, różowy nie marudzi że śmierdzę no i najważniejsze dla mnie waga w końcu skoczyła w górę :)
Od razu mówię tak tak tak jest to proste rzucałeś tysiące razy