Mam już kilka tur wyborów prezydenckich za sobą. Zawsze było mi mniej lub bardziej obojętne, kto wygra (w sensie, miałem faworyta, ale wizja wygranej przeciwnika na pewno nie stresowała mnie jakos ekstremalnie).

Obecnie odchodzę od zmysłów - naprawdę. I to nawet nie chodzi o to, ze to jest kandydat pisu, gdyby to był np. Duda (wiem, ze nie da się) trzecia kadencje, to byłbym zawiedziony i lekko zmartwiony, bo PiS miałby znów pełniePokaż całość

#polityka To jest niesamowite, że mając do wyboru inteligenta co się uczył na najlepszych zagranicznych uczelniach, zna kilka języków, ma doświadczenie w rządzeniu stolicą, posiada znajomości w Unii ludzie wybierają patusa kibolskiego co nie zna angielskie, doświadczenia zero, wiedza żadna, nawet nie wie co to podatek katastralny (od 3 tygodni się nie dowiedział) i do tego ma powiązania z bandytami.

Polscy się śmiali z Ukraińców i Załenskiego, że kto to jest, kogo oni wybrali, aktora, komika itd.
Tymczasem w pierwszej turze wyborów w Polsce typ, który pojawia się z d*py ( rok temu nikt o nim nie słyszał) dostaje prawie 6 milionów głosów po tym jak podczas kampanii wychodzi na jaw, że przekręcił dziadka na mieszkanie, kontakty z gangusami nie są mu obce, panie lekkich obyczajów też, przewalania kasy z państwowej funkcjiPokaż całość