Verva86
Verva86 via iOS
@krzyczek: w każdym chińskim hotelu, w którym miałem okazję przebywać, strażnik miał takie coś przy sobie. Jednym z powodów, który wybełkotał swoim pseudo angielskim miało być prawo czy ich zwyczaje gdzie ludzi się stara nie dotykać. Zachód ma swoje podteksty seksualne, a wschód odszkodowawcze. Zresztą kto miał okazję przebywać i rozmawiać z tubylcem pewnie dostał ostrzeżenie by dla własnego bezpieczeństwa nawet ręki nie podawać. To nie jest inna kultura. To jest