Mnie ciekawi ile osób więcej pójdzie na wybory w drugiej turze (takich które nie głosowały w pierwszej). Bo z tego co widzę nie jest to jakieś rzadkie zjawisko. Wśród moich znajomych jest paru "opozycyjnych" wyborców którzy w tym czasie gdzieś wyjechali i nie mieli jak zagłosować albo nie chciało im się iść na pierwszą turę bo było niemal pewne że nic się nie rozstrzygnie więc i tak będzie jeszcze druga z Trzaskowskim
Niech ktoś mi wytłumaczy bo nie rozumiem. Jeszcze rozumiem Kosiniaka który wydał miliony na kampanię bo jeszcze tam miał jakąś szansę na drugą turę gdy Kidawa była kandydatem KO. Bosaka też rozumiem bo tu nie chodzi o wygraną tylko o walkę o zwiększenie kapitału politycznego i jeszcze większe zwiększenie sporej rozpoznawalności, zresztą miał hajs z darowizn i partii. Ale czego oczekiwał taki plankton wydając w uj kasy na kampanię jak Żółtek, Jakubiak,
I tak właśnie polecą pozwy dla udostępniających transmisje :) w USA się nauczyli i filtry dynamicznie nakładają, w Polsce amatorzy się w retransmisje bawią :)
#wybory #polityka