#anonimowemirkowyznania Od czterech lat jestem samotny (po rozwodzie). Nie jestem sam, na brak znajomych nie narzekam. Mam pieniądze, samochody, dwa domy i mieszkanie. Jednak po rozstaniu nie potrafię kochać, zaufać żadnej kobiecie. Mirki myślicie, że życie z kupą kasy jest fajne? Nie nie jest. Brakuje mi miłości. W mojej głowie są zawsze dwa scenariusze: 1. Leci na kasę, 2. Zaraz mnie rzuci. Posiadanie pieniędzy nie da wam szczęścia. A tak kua chciałbym się znów zakochać.