Byłem dzisiaj na kopcu konfederatów barskich i ogólnie to strasznie zaniedbane miejsce. W lecie się tam nie dostałem bo tak zarośnięte to było, to poszedłem tam z zimową wizytą. Najpierw poszedłem sobie przez Siemińskiego i tam w taką boczną ulice, następnie przez dziurę w płocie przeszedłem nad Wisłok i tam mostem kolejowym ( bardzo fajnie tam jest jak przejeżdża pociąg ) przeszedłem nad rzeką następnie przez tory czmych i wspiąłem się na górę. I tu szkoda że nikt o to nie dba bo z tego można było by zrobić punkt widokowy jako atrakcje miasta, albo postawić taką wieżę do obserwacji . Ale jednak spodobało mi się tam i wrócę tam jeszcze kiedyś #nadtag
Do pracy, z pracy do dentysty, od dentysty do pracy, po pracy do sklepu i podwózka do domu. Trochę #nangaparbat, bo -15 stopni rano, odczuwalna -21, w ciągu dnia około -11... Buty z „kolcami” dały radę, żadnego upadku nie zaliczyłam. :-)
@Kajakiem_przez_Tybet: Nie, z braku czasu miałam poczekać jeszcze kilka dni, ale skoro @aldrig zawołała w takim momencie, to nie mogłam się oprzeć ( ͡°͜ʖ͡°)
Byłem dzisiaj na kopcu konfederatów barskich i ogólnie to strasznie zaniedbane miejsce. W lecie się tam nie dostałem bo tak zarośnięte to było, to poszedłem tam z zimową wizytą. Najpierw poszedłem sobie przez Siemińskiego i tam w taką boczną ulice, następnie przez dziurę w płocie przeszedłem nad Wisłok i tam mostem kolejowym ( bardzo fajnie tam jest jak przejeżdża pociąg ) przeszedłem nad rzeką następnie przez tory czmych i wspiąłem się na górę. I tu szkoda że nikt o to nie dba bo z tego można było by zrobić punkt widokowy jako atrakcje miasta, albo postawić taką wieżę do obserwacji . Ale jednak spodobało mi się tam i wrócę tam jeszcze kiedyś
#nadtag
#ksiezycowyspacer #ruszrzeszow
Komentarz usunięty przez autora