@nomus za to w Czikago innym razem złapałam stopa i wracałam z postrzeloną sarną i miłym panem myśliwym, którego szanowałam za to że mnie zabrał, bo bym spała na przystanku, ale nie szanuję za zwłoki w aucie
@nomus do domu je wiózł, nawet byłam obserwatorką rodziny wybiegającej z domu witać ojca, który wrócił z polowania. A jego żona już w-------a, że z jakąś laska przyjechał. A to byłam ja, wtedy 16-letnia, wystraszona dziewczynka
@nomus kazałam mu się wysadzić pod fokusem żeby nie wiedział gdzie mieszkam :p chociaż to bez sensu bo jakby miał mnie zabić to miał okazję o 23 w Czikago
#gownowpis