Do mirków którzy pierwszy raz grają w ogóle w GTA na pc.
Jeśli ta gra wam się spodoba to kupcie pozniej konsole i gta 5 na te platforme. Podziekujcie w ten sposób ROCKSTAROWI, bo gdyby nie konsole to na ta gra nigdy by nie ujrzała światła dziennego.
GTA 5 na pc jest dzieckiem GTA 5 na konsole.
#gta5 #gtav
Jeśli ta gra wam się spodoba to kupcie pozniej konsole i gta 5 na te platforme. Podziekujcie w ten sposób ROCKSTAROWI, bo gdyby nie konsole to na ta gra nigdy by nie ujrzała światła dziennego.
GTA 5 na pc jest dzieckiem GTA 5 na konsole.
#gta5 #gtav
@StefaniukBatory: dajcie sobie juz siana terrorkonsolowcy mam #!$%@? czy bylo na konsole czy nie ja chce pograć na pc i tyle
Elo wykopki, mam pytanie czy na lenovo g565 dokładnie takim http://laptopy.benchmark.pl/test-laptopa/lenovo-g565-59-053234.html do się w miarę płynnie pograć w cs go? Bo nie wiem czy kupować czy potrzebuje nowego sprzętu.
#csgo #csgozwykopem
#csgo #csgozwykopem
- 34
Chcecie poznać mój ultimate przegryw, który brzmi jak jakaś pasta, ale na własną stuleję zarzekam się, że to prawda?
To przeczytajcie.
Mieszkam w gówno miasteczku, w biedarodzinie. Nie mam nawet własnego pokoju, siedziałem w pokoju z rodzicami, który jednocześnie był sypialnią, pokojem gościnnym, wszystkim #!$%@? naraz.
Mam tam swojej osobne łóżko i sobie spałem.
Wtedy miałem jakieś 20 lat, byłem bezrobotnym przegrywem (jestem nim nadal). Co można robić w takiej sytuacji, jak nie spać do godziny 13 albo i dłużej. Tak też było tego dnia.
Było lato, gorąco w #!$%@?. Spałem sobie spokojnie, gdy obudziły mnie jakieś rozmowy dobiegające zza okna. Zignorowałem to i gniłem w łóżku dalej.
To przeczytajcie.
Mieszkam w gówno miasteczku, w biedarodzinie. Nie mam nawet własnego pokoju, siedziałem w pokoju z rodzicami, który jednocześnie był sypialnią, pokojem gościnnym, wszystkim #!$%@? naraz.
Mam tam swojej osobne łóżko i sobie spałem.
Wtedy miałem jakieś 20 lat, byłem bezrobotnym przegrywem (jestem nim nadal). Co można robić w takiej sytuacji, jak nie spać do godziny 13 albo i dłużej. Tak też było tego dnia.
Było lato, gorąco w #!$%@?. Spałem sobie spokojnie, gdy obudziły mnie jakieś rozmowy dobiegające zza okna. Zignorowałem to i gniłem w łóżku dalej.
@RudyMiedzi: @jarunia: to jest stara pasta. Pajac
Czy ktoś wie co to za film o niepełnosprawnym dzieciaku, który nie mówi i ciągle go przexhytuje inna ekipa. Generalnie dość krwawy.
@Milql: Kod Merkury(1998)?
- 13
Od kiedy pamiętam nic mi się nie udaje. Niby w tym nic dziwnego ale uważam że to nie moja wina a czegoś zupełnie innego.
Przed chwilą przeglądałem 9gag i wszystkie moje problemy i rzekome halucynacje okazały się wynikiem oddziaływania na mnie przeklętych majtek COTTON WORLD.
Noszę je od kiedy pamiętam. Jednak za każdym razem czuje się od nich coraz bardziej uzależniony.
Gdy idę spać rozbieram się do golasa ale nie mogę nigdy ściągnąć majt COTTON WORLD. Zupełnie jakby jakaś siła nie pozwalała mi ich zdjąć. Taka wewnętrzna blokada mówiąca mi podprogowo że jestem totalną #!$%@?ą. W nocy miewam koszmary w których mój fiut rośnie ale gacie cotton world go hamują sprawiając żeby oklapł. Penis do mnie mówi
- Chce wejść do cipki!
Za chwilę odzywają się majtki cotton world demonicznym głosem.
Przed chwilą przeglądałem 9gag i wszystkie moje problemy i rzekome halucynacje okazały się wynikiem oddziaływania na mnie przeklętych majtek COTTON WORLD.
Noszę je od kiedy pamiętam. Jednak za każdym razem czuje się od nich coraz bardziej uzależniony.
Gdy idę spać rozbieram się do golasa ale nie mogę nigdy ściągnąć majt COTTON WORLD. Zupełnie jakby jakaś siła nie pozwalała mi ich zdjąć. Taka wewnętrzna blokada mówiąca mi podprogowo że jestem totalną #!$%@?ą. W nocy miewam koszmary w których mój fiut rośnie ale gacie cotton world go hamują sprawiając żeby oklapł. Penis do mnie mówi
- Chce wejść do cipki!
Za chwilę odzywają się majtki cotton world demonicznym głosem.
Pamiętam, że była wtedy pora deszczowa, deszcz padał bez końca, monotonnie, dniami i nocami, można było od tego oszaleć. W takich warunkach trudno prowadzić wojny, na pewno nie wystartuje wtedy żaden śmigłowiec, więc jako piloci byliśmy uziemieni, mogliśmy tylko czekać na zmianę pogody lub na nowe rozkazy. Siedzieliśmy w namiotach i graliśmy w karty, lub rozmawialiśmy o tym, co będziemy robić po wojnie, co jakiś czas wybuchały gromkie awantury, a czasami również bójki. Tę gęstą atmosferę komplikował dodatkowo brak poczty - spóźniała się już od tygodnia. Fakt ten był mi obojętny, wychowywałem się w sierocińcu, nie miałem nikogo komu by na mnie zależało, rozumiałem jednak innych, w których brak wiadomości od najbliższych wzbudzał najgorsze odczucia.
W naszym namiocie mieszał też żołnierz o imieniu Mike, pochodził on z Alabamy, był dwa lata starszy ode mnie i sprawiał wrażenie odludka. Nie był zły, mimo to nie umiał się zintegrować, nie chciał grać w karty, nie palił, a pił jedynie sporadycznie. Traktowaliśmy go życzliwie i nie wchodziliśmy sobie w drogę.
Kilka tygodni wcześniej spotkaliśmy się w kantynie, Mike był pijany, awanturował się o to, że ktoś ukradł jego listy. Próbowałem go uspokoić, powiedziałem, żeby wyszedł na zewnątrz, ochłonął, opowiedział, co się stało. Tak zrobiliśmy, Mike powiedział mi, że w kraju zostawił Jessice - swoją żonę i Kate - półroczną córeczkę. Miesiąc po tym, gdy wyjechał dostał od żony list, w którym zrozpaczona pisała mu o chorobie jej córeczki, stwierdzono u niej rzadką wadę genetyczną, lekarze rozkładali ręce, nikt nie wiedział, jak jej pomóc. W kolejnych listach zona pisała, że stan ich córeczki się pogarsza i nie wiadomo, co się z nią stanie. Mike płakał mówiąc to wszytko, a ja nie wiedziałem, co powiedzieć, jak mu pomóc. Zrozumiałem wtedy, jak ważne były dla niego te listy i jaką mękę musiał tu przechodzić. Poklepałem go po plecach i powiedziałem, żeby wrócił ze mną do namiotu. Podziękował i powiedział, że woli jeszcze chwilę posiedzieć sam, że musi się zastanowić.
Tydzień
W naszym namiocie mieszał też żołnierz o imieniu Mike, pochodził on z Alabamy, był dwa lata starszy ode mnie i sprawiał wrażenie odludka. Nie był zły, mimo to nie umiał się zintegrować, nie chciał grać w karty, nie palił, a pił jedynie sporadycznie. Traktowaliśmy go życzliwie i nie wchodziliśmy sobie w drogę.
Kilka tygodni wcześniej spotkaliśmy się w kantynie, Mike był pijany, awanturował się o to, że ktoś ukradł jego listy. Próbowałem go uspokoić, powiedziałem, żeby wyszedł na zewnątrz, ochłonął, opowiedział, co się stało. Tak zrobiliśmy, Mike powiedział mi, że w kraju zostawił Jessice - swoją żonę i Kate - półroczną córeczkę. Miesiąc po tym, gdy wyjechał dostał od żony list, w którym zrozpaczona pisała mu o chorobie jej córeczki, stwierdzono u niej rzadką wadę genetyczną, lekarze rozkładali ręce, nikt nie wiedział, jak jej pomóc. W kolejnych listach zona pisała, że stan ich córeczki się pogarsza i nie wiadomo, co się z nią stanie. Mike płakał mówiąc to wszytko, a ja nie wiedziałem, co powiedzieć, jak mu pomóc. Zrozumiałem wtedy, jak ważne były dla niego te listy i jaką mękę musiał tu przechodzić. Poklepałem go po plecach i powiedziałem, żeby wrócił ze mną do namiotu. Podziękował i powiedział, że woli jeszcze chwilę posiedzieć sam, że musi się zastanowić.
Tydzień
Dzień dobry jestem tu nowy i pewnie zaraz dostane bana ;)
#dziendobry
#dziendobry
#laptopy #laptop