Nie wiem co się dzieje beka. Czuję się jakby wszyscy słyszeli i widzieli co robię a nikt mnie nie zna. Wrzucam rzeczy w net ale nikt nie przychodzi do mnie ale używają moich słów zdań czy spostrzeżeń .idę na miasto i nikt Zdjęcia nie chce... O #!$%@? tu chodzi
Jeżeli nie chcecie oddać mojego udziału tak jak to było mówione to przestańcie mnie sprzedawać gdziekolwiek i w jakiejkolwiek formie. Nie życzę sobie tego i nie chce być publicznym sraczem