Puncackee
Puncackee
Dziwne to, ale rozmowa z feministką to jak rozmowa z pisarzem o informatyce. Niby troche kojarzy, jednak jego wypowiedzi i tak są treściwe ale o niczym. Z tym, że tutaj jeszcze zaczynają obrażać gdy powiesz chociaż jedno słowo które im nie pasuje