Lubię mirkować w niedzielne poranki. Mam wtedy pewność, że zbiera się tu elita Mirko, która nie zachlała pały dzień wcześniej, nie grała w gierki do 5 rano (z jednym uchem bez słuchawek, coby mamę usłyszeć i szybko kompa wyłączyć). Mam pewność, że dojrzali ludzie, którzy doceniają czym jest dzień wolny i nie tracą go na spanie do 12, a później narzekanie: "jak ten weekend szybko minął". Także szczęść boże wszystkim porannym Mirkom.
konto usunięte via iOS
- 280
@hyck: Wchodziła w zakres poziomu rozszerzonego? dobrze pamiętam?
Wiem, że dla niektórych to może być niewyobrażalne, że mama mi nigdy nie kupiła książek do szkoły czy kurtki na zimę... Albo babcia ratowala albo nie miałam (za małolata).
Do rzeczy... W wieku maturalnym wszyscy masowo robili prawko, o