To jest mega głlupota w ogóle, nie ma żadnej choroby która da się wyleczyć psychiatrycznie.Farmakologia psycho to porażka. Kiedy zachorowalem na nerwice to chcieli mnie truć, a co najlepsze leczenie przyczyn czyli wizyty u psychologiem to byly 20minotowe wizyty w pospiechu raz na 2-3 mies.Po lekach miałem dodatkowe lęki czułem sie fatalnie ogólnie, a po 4 wizytach u psychologa ten mnie opieprzyl ze odstawilem "leki" i zapytal mnie co zamierzam z tą
@Plusk więc masz jedną chorobę, ale piszesz, że żadnej choroby psychicznej nie da się wyleczyć, choć jest ich multum. Do tego nie bierzesz leków i dziwisz się, że nie działają (no shit!) i że ktoś Ci mówi, że robisz źle.
Prawie legitymacyjne.
Co do wizyt. Nie odpowiada Ci forma? Widocznie trafiłeś na kijowego lekarza i powinieneś poszukać kogoś, kto ma dobrą opinię zaangażowanego specjalisty. Wizyty nie są częste, bo potrzeba czasu
@schizotypal kiedy ja potrzebowałam szpitala, miałam skierowanie i ogromną świadomość tego, że to moja ostatnia szansa, w Warszawie odsyła mnie z kwitkiem. Na Sobieskiego potraktowali mnie jak gówno, argumentując, że nie ma miejsc. W kolejnym szpitalu musiałam przekonywać lekarza, że nie próbuję się wkleić na wczasy, a ratować życie, bo boję się sama siebie.
Zapotrzebowanie jest tak ogromne, że naprawdę trudno się tam dostać... ( ͡°ʖ̯͡°
Kiedy zachorowalem na nerwice to chcieli mnie truć, a co najlepsze leczenie przyczyn czyli wizyty u psychologiem to byly 20minotowe wizyty w pospiechu raz na 2-3 mies.Po lekach miałem dodatkowe lęki czułem sie fatalnie ogólnie, a po 4 wizytach u psychologa ten mnie opieprzyl ze odstawilem "leki" i zapytal mnie co zamierzam z tą
Prawie legitymacyjne.
Co do wizyt. Nie odpowiada Ci forma? Widocznie trafiłeś na kijowego lekarza i powinieneś poszukać kogoś, kto ma dobrą opinię zaangażowanego specjalisty. Wizyty nie są częste, bo potrzeba czasu
Zapotrzebowanie jest tak ogromne, że naprawdę trudno się tam dostać... ( ͡° ʖ̯ ͡°