Dzisiaj wigilia, dzień w którym nikt nie powinien być sam, jednak nie tym razem dzięki orlenowi i partii rządzącej. W młodości zostałem osierocony i wychowała mnie tylko babcia (dziadek umarł młodo). Z racji tego, że babcia mieszka na totalnym zadupiu na podkarpaciu, wyjechałem do większego miasta szukać lepszych perspektyw. Zawsze starałem się ją jak najczęściej odwiedzać, ale do tego potrzebny jest samochód, bo w ciągu ostatnich lat polikwidowali połączenia komunikacji publicznej do
@Huntley: Sąsiad zawiezie i odbierze z pksu lub pkp... Koszt to będzie ułamek aktualnej ceny oc, przeglądu, wymiany opon i płynów plus regularne naprawy